Krótka, pucharowa przygoda

Niestety, już w pierwszej rundzie eliminacyjnej Pucharu Polski Tęcza musiała uznać wyższość swoich rywali.
Tylko początek wtorkowego pojedynku był wyrównany. Przez pozostałą część meczu na parkiecie rządzili goście.

Lepiej w to spotkanie weszli gracze SPR-u, którzy w 3 minucie prowadzili 2:0. 6 minut później nadal na prowadzeniu
była ekipa z Gorzyc Wielkich, było 2:4. 10 minuta przyniosła dwie bramki dla gospodarzy, najpierw trafił
Grzesiak, a po chwili Graf. Zrobiło się po 4 i wydawało się, że kościaniacy łapią rytm. Niestety, był to
ostatni remis tego wieczoru. Jeszcze w 14 minucie było tylko 5:6, ale kolejne 4 trafienia dorzucił SPR i przyjezdni
odskoczyli na pięć oczek. Kolejne minuty wyglądały następująco: bramka Daniela Olejnika dla Tęczy, dwa trafienia
gości, bramka Daniela Olejnika, dwa trafienia gości i w 25 minucie było już 7:14. Do przerwy podopieczni trenera Dawida Nowaka przegrywali 10:18. W drugiej części do 40 minuty utrzymywała się ośmiobramkowa przewaga gości, było 15:23. Kolejne 2 minuty przegrywamy, aż 0:4 i zespół z Gorzyc Wielkich obejmuje najwyższe prowadzenie w całym meczu, 15:27. Ostatni kwadrans, to wyjście wyżej w obronie kościaniaków i trochę lepsza gra zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Dobrze w tym okresie pokazał się Jędrzej Kaniewski. Z drugiej strony boiska odblokował się Kamil Gessner. Pewnie dwie siódemki wykonał Filip Stachowiak i niestety, ale ciężko znaleźć więcej plusów. Ostatecznie przegrywamy 27:35 i odpadamy z Pucharu Polski.

Jasne, skład był lekko przemeblowany w porównaniu do tego, co widzieliśmy w lidze, ale jednak gra nam się nie kleiła. Niestety, wolno, momentami bardzo wolno w ataku. Do tego w obronie zostawialiśmy rywalom bardzo dużo miejsca, co skrzętnie wykorzystali. Były pojedyncze akcje w ataku, gdzie jak przyspieszyliśmy grę piłką, to fajnie to wyglądało i zdobywaliśmy z tego bramki, ale było tego zdecydowanie za mało. Mecz do zapomnienia od strony mentalnej, ale na pewno do głębszej analizy, jeśli chodzi o poszczególne akcje i tego, co trzeba poprawić. Nad samym wynikiem nie ma, co rozpaczać, bo za chwilę piekielnie ciężkie starcie w Świebodzinie z Zew-em, a jak wiadomo, w ligę weszliśmy dobrze i oby ta passa trwała. No, ale o tym więcej już jutro. Głowy do góry, Panowie i idziemy dalej po swoje 😉

Bramki dla Tęczy zdobyli: Stachowiak 5, Wesołek 4, Gessner 4, Kaniewski 3, Olejnik 3, Grzesiak 3, Przekwas 2, Krystkowiak 2, Graf 1

Bramki dla SPR-u zdobyli: Przyszlak 8, Dutkiewicz Paweł 6, Biegański 5, Olszyna 5, Dutkiewicz Krzysztof 3, Piosik 2, Błaszczyk 2, Adamczak 1, Aleks 1, Skorzybót 1, Jaruzel 1

Pomeczowe wywiady:

Wywiad z trenerem gości – Pawłem Dutkiewiczem

Wywiad z drugim trenerem gospodarzy – Kamilem Hanuszczakiem

rozmawiał : Wojciech Szymkowiak

zdjęcie: Ewa Gucińska

tekst: Paweł Stelmaszyk

Rozpocznij dyskusję

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *