Odskoczyli w końcówce

W sobotnie popołudnie do Kościana przyjechał Olimp Grodków, który w ligowej tabeli wyprzedzał nas zespół o dwa oczka. Lepiej w to spotkanie weszli gospodarze. Po 4. minutach Tęcza prowadziła 4:1. Goście jednak szybko się otrząsnęli i doszli nasz zespół. Praktycznie cała pierwsza połowa, to bardzo wyrównane zawody z delikatnym wskazaniem na kościaniaków. W 15 minucie było 9:7, w 20 miejscowi prowadzili 12:10, a do przerwy 18:17. Po zmianie stron dalej trwała wymiana ciosów. Podopieczni Kamila Hanuszczaka, co prawda w 38. minucie odskoczyli na dwa trafienia, ale już 5 minut później był remis po 24. Kluczowy okazał się fragment gry między 47., a 51. minutą. Nasi odskoczyli w końcówce, bo przy stanie 26:26 Tęcza zdobyła 4 bramki z rzędu . Goście z Grodkowa próbowali jeszcze odwrócić losy spotkania, ale ostatecznie to kościaniacy triumfowali 32:30 i 3 punkty zostały w Kościanie.

Wszystko znowu zaczęło się od obrony. Widać, że coraz lepiej funkcjonuje nasza defensywa, a swoje też w bramce odbił Nosek, a następnie Amir. W ataku dobre zawody Michała Przekwasa, ale myślę, że cały zespół mocno zapracował na zwycięstwo. 3 wygrana z rzędu i mam nadzieję, że coś drgnęło na dobre w naszej ekipie. Brawo Panowie, gratulacje i jedziemy dalej!

Bramki dla Tęczy zdobyli: Przekwas 10, Wesołek 5, Olejnik 4, Meissner 3, Graf 3, Napieralski 3, Krystkowiak 2, Naglik 1, Nowak 1,

Bramki dla Olimpu zdobyli: Jendryca 10, Kolanko 8, Migoń 5, Niewiadomski 4, Garncarz 3

wywiady: Wojciech Szymkowiak

zdjęcie: Ewa Gucińska

tekst: Paweł Stelmaszyk

One comment

Dołącz do dyskusji

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *