Już jutro o 19. nasz zespół rozpocznie pojedynek w Świebodzinie. Tęczę czeka piekielnie trudne zadanie. Ekipa gospodarzy może pochwalić się serią dziewięciu kolejnych zwycięstw ( w tym raz po rzutach karnych w Lesznie ).
Dwa tygodnie temu Zew ograł na wyjeździe wicelidera z Legnicy. Trzeba przyznać, że gospodarze są w świetnej dyspozycji od połowy grudnia i zasłużenie plasują się na 3. miejscu w lidze. Kościaniacy po gorszych chwilach wyszli na prostą. Po 3 kolejnych wygranych ( odpowiednio z Obornikami Śląskimi, Grodkowem oraz akademikami z Zielonej Góry ) na pewno będą chcieli sprawić niemałą niespodziankę i urwać punkty w Świebodzinie. Szczerze mówiąc sam mam nadzieję, że nasi zagrają swoją najlepszą obronę, skutecznie w ataku i do tego bramka zrobi swoje. Jeśli te trzy czynniki uda się wprowadzić w życie, to jesteśmy w stanie walczyć z podopiecznymi Łukasza Jacykowskiego i Mariusza Kwiatkowskiego, jak równy z równym.
W szeregach miejscowych nie trzeba chyba nikomu przedstawiać Jędrzeja Jasińskiego, czyli lidera klasyfikacji strzelców I ligi naszej grupy. Wyróżniającymi postaciami są też bracia Cenin, a więc obrotowy – Jakub oraz bramkarz Maciej. Niewątpliwie czeka nas mocne granie w ten piątkowy wieczór. Panowie, zagrajcie swoją piłkę ręczną. Właśnie za to trzymam kciuki. Powodzenia!
zdjęcie: Ewa Gucińska
tekst: Paweł Stelmaszyk