Zwycięstwo obowiązkiem, ale…

Za 24 godziny do rywalizacji w 20. kolejce przystąpią zwodnicy Tęczy. Na Rataju zmierzą się z ekipą z Gorzyc Wielkich, która do tej pory nie zdobyła punktu. Zwycięstwo jest więc obowiązkiem, ale… No właśnie. Przypomnij, że zespół gości wzmocnił się przed drugą rundą i toczy już znacznie bardziej wyrównane pojedynki. To na pewno nie będzie spacerek. Nasi zawodnicy muszą podejść do tego spotkania, jak do każdego innego i po prostu zdobyć 3 punkty. W dole tabeli zrobił się ścisk, ponieważ między 10. Dziewiątką Legnica, a naszym zespołem, plasującym się na miejscu 13. jest tylko pięć punktów różnicy. Panowie, życzę chłodnej głowy, a wtedy na pewno spokojnie dacie radę. Powodzenia!

zdjęcie: Ewa Gucińska

tekst: Paweł Stelmaszyk

Odskoczyli w końcówce

W sobotnie popołudnie do Kościana przyjechał Olimp Grodków, który w ligowej tabeli wyprzedzał nas zespół o dwa oczka. Lepiej w to spotkanie weszli gospodarze. Po 4. minutach Tęcza prowadziła 4:1. Goście jednak szybko się otrząsnęli i doszli nasz zespół. Praktycznie cała pierwsza połowa, to bardzo wyrównane zawody z delikatnym wskazaniem na kościaniaków. W 15 minucie było 9:7, w 20 miejscowi prowadzili 12:10, a do przerwy 18:17. Po zmianie stron dalej trwała wymiana ciosów. Podopieczni Kamila Hanuszczaka, co prawda w 38. minucie odskoczyli na dwa trafienia, ale już 5 minut później był remis po 24. Kluczowy okazał się fragment gry między 47., a 51. minutą. Nasi odskoczyli w końcówce, bo przy stanie 26:26 Tęcza zdobyła 4 bramki z rzędu . Goście z Grodkowa próbowali jeszcze odwrócić losy spotkania, ale ostatecznie to kościaniacy triumfowali 32:30 i 3 punkty zostały w Kościanie.

Wszystko znowu zaczęło się od obrony. Widać, że coraz lepiej funkcjonuje nasza defensywa, a swoje też w bramce odbił Nosek, a następnie Amir. W ataku dobre zawody Michała Przekwasa, ale myślę, że cały zespół mocno zapracował na zwycięstwo. 3 wygrana z rzędu i mam nadzieję, że coś drgnęło na dobre w naszej ekipie. Brawo Panowie, gratulacje i jedziemy dalej!

Bramki dla Tęczy zdobyli: Przekwas 10, Wesołek 5, Olejnik 4, Meissner 3, Graf 3, Napieralski 3, Krystkowiak 2, Naglik 1, Nowak 1,

Bramki dla Olimpu zdobyli: Jendryca 10, Kolanko 8, Migoń 5, Niewiadomski 4, Garncarz 3

wywiady: Wojciech Szymkowiak

zdjęcie: Ewa Gucińska

tekst: Paweł Stelmaszyk

Ważne starcie

W zasadzie, to każde spotkanie waży teraz bardzo dużo dla zawodników Tęczy. Nie zmienia to jednak faktu, że jutro czeka nas bardzo ważne starcie. Do Kościana przyjedzie Olimp Grodków, a więc zespół, który bezpośrednio wyprzedza kościaniaków w tabeli. Nasz najbliższy rywal ma na koncie dwa punkty więcej. Podopieczni Kamila Hanuszczaka mają jednak jeden mecz rozegrany mniej. Ewentualne 3 punkty, które zostałby w Kościanie dadzą nie tylko awans o miejsce wyżej, ale także lekki oddech właśnie nad ekipą Olimpu. W pierwszym pojedynku po emocjonującej końcówce zwyciężyła Tęcza i było to pierwsze nasze zwycięstwo w obecnym sezonie. Teraz, po pokonaniu Boru Obroniki Śląskie i akademików z Zielonej Góry, liczymy że nasi zawodnicy podtrzymają dobrą passę. Zadanie na pewno najłatwiejsze nie będzie, bo zespół z Grodkowa tydzień temu postraszył wicelidera z Legnicy, przegrywając tylko 27:28. Była to jednak czwarta porażka z rzędu graczy z województwa Opolskiego. Zapowiada się ciekawe starcie. Oby po końcowej syrenie nasi gracze mogli się cieszyć ze zwycięstwa. Powodzenia Panowie, zróbcie swoje…

zdjęcie: Ewa Gucińska

tekst: Paweł Stelmaszyk

Pod pełną kontrolą

Poszli za ciosem

Pierwsza Połowa

Po zwycięstwie nad Obornikami Śląskimi nasz zespół sprawił kolejną niespodziankę. W niedziele pokonał akademików z Zielonej Góry na ich parkiecie. Pierwsze minuty spotkania były bardzo wyrównane. W 10. minucie było po 4. Następnie zarysowała się lekka przewaga kościaniaków, którzy po 18. minutach prowadzili 8:5. Zielonogórzanie zdobyli dwie bramki i mieli okazję na remis. Siódemkę gospodarzy obronił jednak Adam Noskowiak. Do przerwy Tęcza powiększyła swoje prowadzenie. Było 9:12

Druga część Spotkania

Na początku drugiej części pojedynku bramkarza rywali dwa razy pokonał Michał Przekwas. W 32. minucie mieliśmy najwyższe prowadzenie podopiecznych Kamila Hanuszczaka. Niestety, nasi od tego momentu zanotowali jedenastominutowy przestój w ataku. Miejscowi w tym czasie umieścili cztery razy piłkę w bramce i w 44. minucie zrobiło się 13:14. Dwie minuty później AZS od bardzo dawna wyrównał, był remis po 16. Jeszcze na 5 minut do końca było po 20 ( w międzyczasie karnego obronił Amir, a czerwoną kartkę obejrzał Dawid Wesołek ). Kolejne 3 minuty, to dobra gra w obronie naszych, plus interwencja Adam. Na dwie i pół minuty przed końcową syreną było 20:23. Gospodarze doszli jeszcze na 22:23, ale na więcej nie starczyło czasu i ostatecznie kościaniacy wywieźli cenne 3 punkty z Zielonej Góry.

Dobrze i mocno zagraliśmy w obronie i to chyba było kluczowe. Gospodarze przez to często byli niedokładni w sowich akcjach ofensywnych. Ponad to dobrą pracę w bramce wykonał Nosek. Momentami mecz szarpany, ale najważniejsze, że 3 punty pojechały do Kościana. Brawo, gratulacje Panowie! Już w sobotę czeka nas bardzo istotne spotkanie z Olimpem Grodków.

Bramki dla AZS – u zdobyli: Młynkowiak 4, Zyber 4, Stępień 3, Kociszewski 2, Należyty 2, Chałupka 2, Jaszczuk 2, Matela 1, Ryniec 1, Staradupkin 1,

Bramki dla Tęczy zdobyli: Przekwas 4, Graf 4, Napieralski 4, Olejnik 2, Miessner 2, Wesołek 2, Grzesiak 2, Piątek 2, Krystkowiak 1,

Wypowiedzi trenerów i zawodników po meczu w radio zachód oraz radio index 96 fm:

AZS gonił, ale nieskutecznie

Słaby mecz i porażka szczypiornistów [WIDEO]

zdjęcie: Ewa Gucińska

tekst: Paweł Stelmaszyk